niedziela, 2 listopada 2014

Oriflame_tonik wzmacniający włosy HairX

Dzisiejszy post będzie bardzo krótki, bo naprawdę na temat tego kosmetyku niewiele można napisać....

To jest już moje trzecie w życiu opakowanie i na pewno ani po jednym, ani po drugim, ani też po trzecim nie urosły mi jakieś nowe włosy. Ani też na pewno w żaden sposób nie polepszył się ich stan.
Może żeby włosy się zagęściły trzeba zużyć więcej opakowań, ale chyba już nie wierzę w takie cuda ;)

Nawet wypadanie włosów nie ulęgło zmniejszeniu :(
A z tych obietnic producenta nie pozostało nic:

"Intensywne serum bez spłukiwania zawierające proteiny drożdży, wzmacnia włosy od cebulek, by wyglądały zdrowo i olśniewająco. Kompleks wzmacniający nadaje włosom sprężystość i elastyczność". 

Choć muszę przyznać, że pierwsza wersja tego produktu sprzed lat (była zdecydowanie lepsza i chociaż troszkę wpływała na wzrost moich włosów i odbijała je od nasady). 

Natomiast ta ostatnia wersja - to było totalne wyrzucenie pieniędzy "w błoto". 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz