niedziela, 31 maja 2015

Przebarwienia

Witajcie :)

To już 14 lat mojej walki..... i można by było naprawdę napisać książkę na temat mojej wojny o zdrową skórę twarzy.
Ale z racji tego, że przeczytanie tego postu  by Wam zajęło wówczas kilka dni, odsyłam więc Was do kilku moich postów TU.

Co prawda z trądzikiem już się prawie uporałam, ale wciąż walczę z bliznami i przebarwieniami, z którymi nie radzi sobie Skinoren czy nawet Atrederm :/ 
(Atrederm stosuję już dwa lata, a dokładnie mam za sobą dwie zimy z tym specyfikiem).

Dzisiaj jednak chciałam Wam napisać o ochronie przeciwsłonecznej i kosmetykach, które u mnie sobie nie radzą z ochroną, a zwykle mocno przetłuszczają cerę i ją zapychają.
I tu szczególnie liczę na Waszą pomoc i rady....



Opis problemu:
Z kosmetykami, które mają chronić przed słońcem, zaprzyjaźniłam się wiele lat temu, gdy zauważyłam, że w okresie szczególnie wiosennym, na mojej twarzy pojawiają się ciemno brązowe plamy.
Kiedyś - dawno, dawno temu, te plamki przeważnie pojawiały się nad górną wargą czy w obrysie oczodołów, a przez ostatnie lata na całej twarzy, szczególnie na czole i policzkach.

I szczerze, przetestowałam już wiele kosmetyków ochronnych 50+: Vichy, La Roche Posay - Anthelios, Vichy -Capital Soleil, Kolastyna, Nivea i Babydream.



I niestety wszystkie jednakowo powodują ogromne przetłuszczanie się mojej cery i nieestetyczne bielenie oraz błyszczenie i ważenie się makijażu, nie wspominając już o zapychaniu cery.
A z ochroną też radzą sobie u mnie słabo :(



10 komentarzy:

  1. Jeśli chodzi o kremy przeciwsłoneczne to fajny jest matujący z ziaji, przynajmiej u mnie nie przetłuszcza skóry. Lubię też dermedic sunbrella. Z przebarwieniami nie wiem, co doradzić... Myślę, że warto się przyjrzeć azjatyckim kosmetykom, bo one często mają składniki mające wybielić skórę. Możesz też spróbować serum z witaminą c, najtaniej jest kupić w aptece witaminę c w kroplach na bazie gliceryny (nie syropu!) np. juvit c i tym smarować twarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czemu, ale moja twarz nie lubi niczego co zawiera witaminę C :(
      Stosowałam różne kosmetyki i nawet produkty naturalne (jak chociażby cytrynę) i zawsze moja twarz protestowała - stawała się bardziej zanieczyszczona, błyszcząca i zaczerwieniona :/

      Ale dziękuję za cenne rady i może rzeczywiście przyjrzę się trochę azjatyckim kosmetykom :)

      Usuń
  2. Nie jestem specjalistką, ale proponowałabym serum Bielendy z kwasami, to zielone. Nie są one fotouczulające, a przy okazji rozjaśniają przebarwienia i są przeznaczone do cery z niedoskonałościami. Sama używam od jakiegoś czasu i sobie chwalę:).

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepszy krem 50 + wg mnie:
    http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=60293

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam

    Mam taki sam typ cery i te same problemy.
    Zachecona opiniami zakupilam LRP Anthelios,niestety wspolpraca okzala sie wielka pomylka.
    Szukajac informacji nt filtrow i cery tlustej/tradzikowej natknelam sie na nieco mniej popularny kosmetyk.Akurta mialam okazje go wyprobowac podczas urlopu w gorach,juz wiem,ze nie zamienie go na zaden inny. Wklejam link do zdjecia
    http://www.neutrogena.com/product/ultra+sheer-+dry-touch+sunscreen+broad+spectrum+spf+100-.do

    Jest wart chocby zastanowienia.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Rzeczywiście produkt wart uwagi, tym bardziej, że bardzo lubię kosmetyki Neutrogeny i aż dziw, że jak dotąd nie natknęłam się na ten kosmetyk ;)

      Usuń
    2. Kochana,z podobnymi,a wlasciwie duzo gorszymi problemami borykam sie od naprawde wczesnych lat,niestety. Za tamtych czasow nie mialam mozliowsci korzystania z informacji w internecie,a wsrod rowiesnikow raczej byl to temat tabu. Od lat gromadze wiedze na `wlasna reke`,ciesze sie kazdym detalem,jakim moge sie podzielic. Wczytalam sie w Twojego bloga,jak w najlepsza ksiazke,ciesze sie,ze go znalazlam posrod tysiaca innych. Z przyjemnoscia tu zagladam,sledze i czerpie wiedze,z przyjemnoscia rowniez dorzuce jakies informacje,jesli bede takowymi dysponowac (moj debiut komentatorski na forach ever ;) ) Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne wpisy. :) Ps.Neutrogena naprawde sie u mnie sprawdza,jako jedyna marka,stosowana w ekstremalnych warunkach.

      Usuń
  5. Przebarwienia to ogromny problem, moja znajoma także je ma i nie może sobie niestety z nimi poradzić ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. To już kwestia konkretnej urody. Moim zdaniem nie ma się czego wstydzić, wręcz przeciwnie. Przecież gdyby kazdy wyglądał tak samo, to byłoby to wyjątkowo nudne :)

    OdpowiedzUsuń