czwartek, 14 kwietnia 2016

Po wizycie u fryzjera i jak pozbyłam się kolejnych włosowych zniszczeń

Cześć Dziewczyny :)

Dzisiaj przed Wami efekt wizyty u fryzjera i jednocześnie prezentacja pozbycia się przeze mnie kolejnych włosowych zniszczeń.

Co prawda, przez ostatnie dwa lata omijałam fryzjerów szerokim łukiem i zarzekałam się po ostatnim rozjaśnianiu włosów, że już nigdy więcej do żadnego nie pójdę, 
ale to co ostatnio się działo na mojej głowie: mega niesforność - wywijanie się każdego włosa w każdą inną stronę i mega suchość zewnętrznej warstwy włosów, mimo samodzielnego podcinania i nakładania litrów olejków, sprawiło że mój upór zmiękł i postanowiłam podciąć końcówki na prosto - zresztą za sprawą Waszych komentarzy ;)
Doszłam przy tym do wniosku, że nie dam rady czekać jeszcze miesiąc na spotkanie z moją siostrą i że już, natychmiast potrzebuję kogoś, kto wyrówna moje włosy.
Tak zapisałam się wczoraj do fryzjera i dziś wylądowałam na fryzjerskim fotelu, gdzie poleciało aż 7 cm!


Moje włosy dzisiaj (14.04.2016):






A tak moje włosy wyglądały dokładnie dwa tygodnie temu (marzec 2016):




Co prawda kilka centymetrów uciekło i wróciłam do długości włosów sprzed roku, ale warto było :) 
Nieprawdaż ;)?



13 komentarzy:

  1. Ale świetnie teraz wyglądają :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, warto było, jest teraz o wiele lepiej :) masz piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Włosy wyglądają o wiele lepiej! To była dobra decyzja.
    Też nie mam zaufania do fryzjerów...a właśnie szukam dobrego i zaufanego salonu w Warszawie, może ktoś coś poleci?
    Przeglądam profile tutaj, ale nie mogę się zdecydować
    http://mojsalon.eu/

    OdpowiedzUsuń
  4. Włosy wyglądają ładniej;) warto pozbywać się zniszczeń.
    wiem, że ciężko jest obciąć :< też mi zawsze szkoda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) I żałuję tylko, że sama w styczniu i kwietniu podcinałam włosy :< teraz utrata centymetrów byłaby znacznie mniejsza. Ale mam nauczkę na przyszłość by nie bawić się w fryzjera samemu na swoich włosach ;)

      Usuń
  5. Mi też zawsze szkoda podcinać włosy, ale warto i u Ciebe też to widać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym jeszcze cięła, z 10cm aż dojdziesz do gładkiej tafli. Zdecydowanie lepiej wyglądają równe włosy krótsze, niż długie piórowate na końcach. Polecam wcierkę Jantar, włosy rosną ponad 2cm w miesiąc, szybko Ci odrosną

    OdpowiedzUsuń
  7. Przede wszystkim rób tak, byś Ty była zadowolona. Z włosami nie jest tak, jak z paczkami, że możliwa jest reklamacja przesyłki. Jeśli zetniesz, to potem musisz czekać miesiącami, aż odrosną. To odważna decyzja.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe inspiracje dobra robota!

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim zdaniem również widać różnicę. Spróbuj kosmetyków wax Pilomax. U mnie się sprawdziły (mocne nawilżenie i dociążenie włosów). Jestem ciekawa czy u Ciebie też się sprawdzą :)

    OdpowiedzUsuń