"STYCZEŃ 2015", "LUTY 2015", "MARZEC 2015", "KWIECIEŃ 2015", "MAJ 2015", "CZERWIEC 2015", "LIPIEC 2015", "SIERPIEŃ 2015" i dziś podsumowanie WRZEŚNIA:
WŁOSY:
Szampony: Garnier Fructis Goodbye Damage, Farmona Bursztyn
Maski: NaturVital- maseczka do włosów osłabionych i skłonnych do wypadania, Garnier Goodbye Damage oraz Regenerum
Odżywki: Garnier Goodbye Damage, Garnier Awokado i Karite
Wcierki: Joanna rzepa
Olejki: Garnier Goodbye Damage na końcówki oraz termoochronny, olej Wyborny - mieszanka 3 olejów (rzepakowy, z siemienia lnianego i pszenicy)
Długość mierzona od linii czoła: 72 cm
We wrześniu końcówki podcięte 1 cm
i ufarbowane od połowy głowy w dół farbą Garnier Sensation 5.0 - czyli naturalki nie ruszone :)
TWARZ:
z makijażem |
Do mycia: mydło mydełko naturalne z nanosrebrem, mydełka z podróży hotelowych, Avon pianka NutraEffects
Do kremowania: krem na blizny Scagel, maści z clindamicinum
Peelingi: korund z ZSK, Atrederm 0.05%
Maski: Radical do cery trądzikowej oraz rosyjskie z glinką i srebrem
CIAŁO:
Do mycia: płyn do kąpieli Johnon's body care, sól BeBeauty
Do kremowania: Avon balsam przeciw cellulitowi oraz Avon przeciw rozstępom.
Piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńAż miło patrzeć na Ciebie i Twoją przemianę. Nie ukrywam, że lekka zazdrość się pojawia ;) Muszę w końcu załatwić sobie transport skutera szczecina, by móc wrócić do codziennego dbania o swój wygląd. Mam nadzieję, że szybko się to uda.
OdpowiedzUsuń