Dzisiaj przed Wami moja kolejna aktualizacja włosowa.
Długość mierzona od linii czoła: 68 cm, czyli od początku stycznia przyrost liczy 4 cm :)
Jak dla mnie super wynik, gdyż nigdy nie miałam przyrostu wyższego niż 1 cm na miesiąc!
Stosowane kosmetyki:
Szampony: Avon Collagen, Dermena, Farmona Skrzyp polny, Farmona Bursztyn
Maski: Kallos latte, Kallos Banan
Odżywki: Garnier (różowa - gęstość, żółta - oil repair), Avon luksusowa kolekcja odżywcza z 5 olejkami, Loreal Elseve_ceramidy
Wcierki: Lotion Dermena przeciw wypadaniu włosów
Olejki: odżywcza kuracja z marokańskim olejkiem arganowym z Avonu, Castrol Oil Hollywood Beauty, olej Bhringraj
Mgiełki: Kallos LAB35, GlisKur z olejkami (złota), John Frieda do włosów zniszczonych
Pozostałe aktualizacje znajdziecie poniżej:
STYCZEŃ
LUTY
MARZEC
Jakie długie <3
OdpowiedzUsuńMasakrycznie przesuszone....
OdpowiedzUsuńZgadza się i nawet tego nie ukrywam!!!
UsuńNiestety mimo wieloletnich eksperymentów, olejowania, nawilżania i różnych innych zabiegów, nie udało mi się nigdy ich tak naprawdę nawilżyć. Na nawilżone i zdrowe wyglądają tylko po wizycie u fryzjera, czyli po modelowaniu, prostowaniu, itd..
Więc moja walka o zdrowe i błyszczące włosy nadal trwa!!!