Hejka :)
Poniżej przedstawiam Wam produkty włosowe, które zaczęłam stosować w maju lub wcześniej i których stosowanie kontynuuję również w czerwcu.
Dodam, że włosy myję codziennie :) I codziennie używam, ale naprzemiennie wymienionych poniżej szamponów, odżywek, żeli czy innych myjadeł.
A co drugi dzień stosuję: na skórę głowy ampułki Radical.
I oto jak moje włosy się prezentują (nie wiem tylko czemu mój aparat aż tak je rozjaśnił; w rzeczywistości są bardziej rude):
Szampony:
Timotei 2w1, Yves Rocher_Reflets Naturels, Joanna Ultra Color System
Odżywki:
Yves Rocher_serum wygładzające, Joanna Ultra Color System
Maski:
Kallos Placenta i Kallos Latte
Wcierki:
Radical - kuracja przeciw wypadaniu
Olejki:
Artego_serum, Ampułki do włosów z olejkiem arganowym Marion,
Z całego tego zestawu kosmetyków, najbardziej przypadły mi i moim włosom do gustu maski Kallosa, ampułki Radical oraz serum Artego. Całkiem niezłe są też kosmetyki z Yves Rocher i ampułki Marion:)
Natomiast cała reszta jest na wykończeniu i raczej już nigdy nie wylądują w moim koszyku ;)
Włosom przydałoby się trochę nawilżenia, próbowałaś olejowanie ;-) ?
OdpowiedzUsuńAnomalia
Próbowałam już olejowania wielokrotnie i niestety z negtywnym skutkiem, np. jak tu http://urodaflesz.blogspot.com/2014/03/eveline-argan-keratin-szampon-odzywka.html
OdpowiedzUsuńOgólnie moje włosy są z natury cienkie i puszyste i tylko dwa razy w życiu udało mi się je bardziej nawilżyć:
http://urodaflesz.blogspot.com/2014/03/kallos-placenta-maska.html
http://urodaflesz.blogspot.com/2013/07/moje-wosy-w-czerwcu-2013.html
Dodam, że używałam różnych olejów, olejków: Bhringraj, Sesa, migdałowego, arganowego, winogronowego, z pestek dyni, oliwy z oliwek i wielu, wielu innych...
nie miałam żadnego z tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na szampon z YR tylko, że do włosów brązowych, a z Timotei też się nie polubiłam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie mleczna maske z kallosa, stosuje ja juz kolejny miesiac ;) kusza mnie produkty z YR i ampulki z Mariona ;)
OdpowiedzUsuń